29 kwietnia 2024 roku właściciele hali znajdującej się w Woli Kamieńskiej pod Iławą poinformowali o katastrofalnych stratach, jakie przyniósł pożar ich obiektu.
Pomimo braku oficjalnego potwierdzenia ze strony policji, istnieją silne przesłanki sugerujące, że pożar mógł być wynikiem podpalenia.
Apel do lokalnej społeczności o współpracę
W związku z tragicznym zdarzeniem właściciele zwrócili się z apelem do osób mieszkających w okolicy, posiadających kamery monitoringu.
Prośba dotyczy przeglądnięcia nagrań z dni poprzedzających pożar w celu zidentyfikowania ewentualnych niepokojących aktywności w pobliżu hali.
Pierwsze poszlaki związane z pożarem
Pewne dowody już wyszły na jaw. Jeden z sąsiadów właściciela przedstawił nagranie, na którym widoczne jest podejrzane auto, które przejeżdżało obok hali tuż przed wybuchem pożaru.
Charakterystyczny, szary pojazd z naklejkami mógł mieć związek ze zdarzeniem.
Możliwe przyczyny domniemanego podpalenia
Z relacji właściciela wynika, że pożar mógł zacząć się od części hali, gdzie niedawno wybito okno. Ułatwiło to rzucenie do środka materiałów łatwopalnych, co mogło przyspieszyć rozprzestrzenianie się ognia.
Pożary, które miały miejsce w przeszłości
W przeszłości, w sąsiedztwie hali również dochodziło do podobnych incydentów, w tym do pożaru stogu siana w zimowych miesiącach, co dodatkowo wzmacnia przypuszczenia o podpalenie.
Osoby, które mają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w wyjaśnieniu tej sprawy, mogą skontaktować się z policją.