W życiu każdego przestępcy nadchodzi moment, kiedy musi on stawić czoła konsekwencjom swoich czynów.
Ostatnie wydarzenia w Iławie doskonale obrazują, jak niepewne i pełne napięcia może być życie osób ukrywających się przed organami ścigania.
Przestępczość w Polsce
Jednym z „bohaterów” tego artykułu jest 42-letni mężczyzna, którego życie na wolności dobiegło końca po niemal pięcioletnim okresie ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości. Jego decyzja o samodzielnym zgłoszeniu się na policję w Iławie, z plecakiem gotowym na odbycie kary, zakończyła długotrwałą grę w kotka i myszkę.
Mężczyzna ten, poszukiwany na podstawie listu gończego za kradzieże, miał przed sobą perspektywę spędzenia 10 miesięcy za kratami. Jego historia, jak się okazuje, jest tylko jednym z wielu wątków składających się na skomplikowaną mozaikę polskiego systemu poszukiwań.
Ucieczka i zatrzymanie
Zatrzymanie kolejnego poszukiwanego, 21-latka, przebiegło w sposób mniej spektakularny, ale nie mniej znaczący. Znaleziony w domu przez funkcjonariuszy, szybko został przewieziony do więzienia, gdzie ma spędzić 85 dni za udzielanie środków odurzających.
Tymczasem, inny 42-latek został zatrzymany po intensywnych poszukiwaniach miejsca jego pobytu. Policjanci, nie ustając w wysiłkach, dotarli do niego po rozmowach z rodziną i znajomymi. Zostanie on osadzony w zakładzie karnym na 150 dni za uchylanie się od płacenia alimentów, co rzuca światło na różnorodność motywów, które mogą stać za przestępczymi działaniami.